“Nauczyciele otrzymali upragnione podwyżki, jednak pojawił się kolejny problem. Co szósty z nich przekroczył drugi próg podatkowy, co oznacza, że zapłacą wyższy podatek. Pedagodzy domagają się ulgi, albo grożą, że nie będą brać więcej nadgodzin. Temat ten nagłośnił portal Interia.”, — informuje: www.polsatnews.pl
Nauczyciele otrzymali upragnione podwyżki, jednak pojawił się kolejny problem. Co szósty z nich przekroczył drugi próg podatkowy, co oznacza, że zapłacą wyższy podatek. Pedagodzy domagają się ulgi, albo grożą, że nie będą brać więcej nadgodzin. Temat ten nagłośnił portal Interia.
– Przed świętami Bożego Narodzenia taka informacja, że niestety będzie wymagany zwrot podatku w następnym roku, nie jest optymistyczna i miła, także komentarze są raczej negatywne – wyjaśnił Tomasz Pluta, dyrektor II liceum ogólnokształcącego w Gorzowie Wielkopolskim.
Nauczyciele nie chcą już nadgodzin. Żądają ulgi podatkowej Sytuacja nie podoba się pedagogom, którzy chcą podatkowej ulgi. W przeciwnym razie zapowiadają, że nie będą brali nadgodzin. Nauczycielom branie dodatkowych godzin się nie opłaca, bo zaznaczyć trzeba, że drugi próg podatkowy przekraczają ci, którzy pracują na więcej niż półtora etatu.
Według Ministerstwa Edukacji Narodowej blisko 60 tysięcy nauczycieli pracuje na więcej niż jeden etat.
– Skąd się wzięło to zjawisko – z braków kadrowych. Co roku mamy około 20 tysięcy ogłoszeń o prace, 20 tysięcy wakatów – wspomniała Magdalena Kaszulanis, rzecznik prasowy Związku Nauczycielstwa Polskiego w rozmowie z „Wydarzeniami” Polsat News.
ZOBACZ: Donald Tusk przeprosił nauczycieli. „Zobowiązuję się do tego”
– Pierwszy raz mamy taką sytuacje w której po podwyżce zarabiają tak dużo. Mamy teraz dużą grupę nauczycieli, którzy zarabiają lepiej o 20 proc. od średniej krajowej – oznajmiła z kolei wiceminister edukacji Kataryna Lubnauer.
WIDEO: Nauczyciele zapłacą większy podatek
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
Zapowiedzi nauczycieli dotyczące braku nadgodzin mogą okazać się sporym utrudnieniem dla systemu edukacji. – Jeśli nauczyciele takie deklaracje składają, to może pojawić się problem z faktem, że nauczyciele będą np. dorabiali korepetycjami, które nie podlegają opodatkowaniu i w ten sposób będą swój budżet ratować – zauważył Tomasz Pluta.
ZNP chce rozmów ws. zmian. MEN ucina temat W związku z sytuacją pojawiają się głosy, aby drugi próg podatkowy zaczynał się od 150 tys. zł. Związek Nauczycielstwa Polskiego chce sprawdzić, czy będzie możliwe zastosowanie ulgi podatkowej.
– Okazuje się, że za taką ciężka pracę na dwa etaty nie ma odpowiedniego wynagrodzenia, dlatego chcemy o tym problemie porozmawiać i z minister edukacji i finansów – powiedziała rzeczniczka ZNP.
ZOBACZ: Sejm zdecydował ws. budżetu na 2025 rok. Posłowie zagłosowali
Jednak podobnych głosów nie ma po stronie resortu edukacji. – Tak działa system podatkowy dla wszystkich osób zatrudnionych o umowę o pracę – podkreśliła wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer.
Więcej na ten temat można przeczytać – TUTAJ – w tekście Magdaleny Raduchy, która jako pierwsza poruszyła ten problem na łamach Interii.
Czytaj więcej