6 listopada, 2024
Kancelaria Prezydenta wyjaśniła, czy Zełenski podpisze skandaliczną „ustawę o drewnie opałowym” thumbnail
Z OSTATNIEJ CHWILI

Kancelaria Prezydenta wyjaśniła, czy Zełenski podpisze skandaliczną „ustawę o drewnie opałowym”

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie podpisze ustawy zmieniającej kary za użytkowanie lasów, którą dziennikarze nazwali „ustawą o drewnie opałowym”. Poinformował o tym BBC Dmytro Łytwyn, doradca prezydenta Ukrainy. „Prezydent nie podpisze tej ustawy” – powiedział. Nie podał powodów. Wyjaśnił także, że ze względów technicznych upłynął czas weta. „Prawo„, informuje: ua.news

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie podpisze ustawy zmieniającej karę za korzystanie z lasów, którą dziennikarze nazwali „ustawą o drewnie opałowym”.

O tym BBC Ukraina – powiedział Dmytro Łytwyn, doradca Prezydenta Ukrainy.

„Prezydent nie podpisze tej ustawy” – powiedział. Nie podał powodów.

Wyjaśnił także, że ze względów technicznych upłynął czas weta.

„Ustawa o drewnie opałowym” – tak nazywa się przyjęty przez Radę Najwyższą 10 października dokument, którego celem jest wzmocnienie odpowiedzialności za nielegalne wycinki drzew i urządzenia wykonane z drewna. A wszystko dlatego, że pojawił się w nim artykuł, który bezpośrednio dotyczy zwykłych ludzi, którzy robią zapasy drewna opałowego na zimę. W tej chwili „Ukrenergo” ostrzega przed surową zimą i możliwymi przerwami w dostawie prądu.

Ustawa zawiera wiele artykułów mających na celu ochronę przyrody. Chociaż samo słowo „drewno opałowe” nie jest wspomniane w dokumencie. Mówimy o „drewnie”, czyli o drewnie opałowym, deskach, belkach i innych produktach, a nie tylko o drzewach.

Twórcy nowej ustawy zwiększyli odpowiedzialność osób zajmujących się masową wycinką i obróbką drewna. Dodatkowo odpowiedzialność ta została rozszerzona na nielegalne pozyskiwanie drewna w parkach, skwerach i rezerwatach przyrody.

Najbardziej oburzył mieszkańców artykuł ustawy przewidujący pobieranie wysokich kar finansowych, a nawet pozbawienia wolności za „przechowywanie, transport lub sprzedaż drewna bez odpowiednich dokumentów”.

Słowo „magazyn” zdaniem krytyków ustawy odnosi się bezpośrednio do osób zbierających i przechowujących drewno opałowe na zimę, a nie tylko do „czarnych” drwali i handlarzy.

Projekt ustawy przewiduje, że w przypadku oszacowania wartości drewna na ponad 30 000 hrywien grozi kara grzywny od 34 000 do 51 000 hrywien lub kara pozbawienia wolności do lat trzech. Jeżeli wartość ta przekroczy 90 000 hrywien, kara wynosi od 170 000 do 425 000 hrywien lub kara pozbawienia wolności od 5 do 7 lat.

Właściciele drewna opałowego muszą posiadać dokumenty potwierdzające, gdzie i w jaki sposób je nabyli – paragony, czeki, faktury itp. I to właśnie ich brak może być podstawą do nałożenia grzywny lub surowszej kary.

Jeden z autorów ustawy, zastępca frakcji „Sługa Narodu” Maksym Pawluk zaprzeczony zagrożenia dla tych, którzy zbierają drewno na opał na własne potrzeby. Zapewnił, że ustawa nie jest wymierzona przeciwko tym, którzy wykorzystują drewno opałowe do ogrzewania domów, ale przeciwko „czarnym drwalom”, czyli nielegalnym tartakom czerpiącym zyski ze skradzionego drewna.

Wcześniej Gabinet Ministrów Ukrainy przy wsparciu partnerów wystrzelony projekt eksperymentalny dotyczący dodatkowego zaopatrzenia ludności w drewno opałowe.

Ministerstwo Polityki Społecznej wyjaśnionejak uzyskać dopłatę do drewna opałowego.

⚡⚡⚡ Wszystkie informacje poufne oraz aktualne informacje na naszej stronie internetowej Kanały telegramowea także bonusy i najświeższe informacje.

Powiązane wiadomości

Tragedia na przejeździe kolejowym i nie tylko. Policjant o wypadkach z weekendu

polsat news

Zdefraudował pieniądze zmarłych: policjant otrzymał podejrzenia

ua.news

Rząd opracował „standardowy” i „kryzysowy” plan przygotowań do sezonu grzewczego

ua.news

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej