“W nocy z piątku na sobotę mogliśmy zobaczyć superpełnię. Tego typu zjawiska mogliśmy zaobserwować cztery razy w tym roku i bez użycia żadnego sprzętu specjalistycznego. Księżyc Bobrów to czwarty i za razem ostatni superksiężyc w 2024.”, — informuje: www.polsatnews.pl
Rok 2024 przyniósł nam cztery superpełnie W tym roku mogliśmy obserwować cztery superksiężyce. Pierwszy – nazwany „Niebieskim Księżycem”, rozświetlił niebo w sierpniu. Miesiąc potem zaobserwowano „Księżyc Plonów”, a w październiku na niebie można było podziwiać trzeci i najjaśniejszy z nich – „Księżyc Myśliwych”.
ZOBACZ: Rekordowy smog w Indiach. Najpopularniejszy zabytek „zniknął”
W tym miesiącu przyszła kolej na „Księżyc Bobrów” – ostatni z czterech superksiężyców na ten rok. Pełnie Księżyca otrzymują nazwy, które odzwierciedlają to, co dzieje się w przyrodzie. Nazwa „Księżyca Bobrów” może więc mieć związek ze wzmożoną aktywnością bobrów w tym czasie – zwierzęta te szykują się na zimę.
Inni uważają, że jego nazwa wywodzi się z terminologii niektórych rdzennych plemion amerykańskich. Rdzenni Amerykanie w celu zapewnienia sobie większej ilości futra na zimę, zastawiały pułapki na bobry zanim jeszcze zamarzły bagna, jeziora i rzeki – czyli w okresie listopadowym.
Następną superpełnię będziemy mogli zobaczyć dopiero w październiku 2025 roku.
LŁ / Polsatnews.pl
Czytaj więcej