31 stycznia, 2025
Kto mistrzem Polski, kto do spadku? Wraca Ekstraklasa thumbnail
Z OSTATNIEJ CHWILI

Kto mistrzem Polski, kto do spadku? Wraca Ekstraklasa

Bez względu na to, co powiedzieć o jej poziomie piłkarskim, czy poziomie nieprzewidywalności, emocji potrafi dostarczyć jak żadna inna liga. I w tym sezonie wszystko wskazuje na to, że również ich nie zabraknie. W Ekstraklasie, która wraca do gry po zimowej przerwie, emocji nie zabraknie na każdym poziomie: walki o mistrzostwo, europejskie puchary i o utrzymanie.”, — informuje: www.rmf24.pl

Bez względu na to, co powiedzieć o jej poziomie piłkarskim, czy poziomie nieprzewidywalności, emocji potrafi dostarczyć jak żadna inna liga. I w tym sezonie wszystko wskazuje na to, że również ich nie zabraknie. W Ekstraklasie, która wraca do gry po zimowej przerwie, emocji nie zabraknie na każdym poziomie: walki o mistrzostwo, europejskie puchary i o utrzymanie.

Tradycyjnie w zimowym okienku transferowym kluby wydały mniej pieniędzy i sprowadziły mniejszą liczbę zawodników niż w lecie, co tłumaczą mniejszą dostępnością jakościowych piłkarzy i koniecznością zgrywania się drużyn. Okienko co prawda jeszcze trwa, ale wielkich zmian raczej nie należy się spodziewać. Ale jakieś ciekawe ruchy już można wyłuskać…

Na pewno na rynku wewnętrznym transfer Leonadro Rochy do Rakowa jest czymś takim, co zwraca uwagę. To był jeden z najlepszych snajperów jesieni i zmienia klub wewnątrz ligi. A takich transferów chcielibyśmy mieć jak najwięcej – ocenia w rozmowie z Cezarym Dziwiszkiem z redakcji sportowej RMF FM dziennikarz Canal+Sport Rafał Dębiński.

Wahan Biczachczjan to taki jeden solidny transfer, który na pewno pomoże Legii w zdobywaniu punktów. Wszyscy znamy jego atuty. Pokazywał je w Pogoni – mówi Cezaremu Dziwiszkowi Ojrzyński.

Lider Lech Poznań i obrońca tytułu mistrza Polski Jagiellonia Białystok postawiły na zawodników z zagranicy. Lech sprowadził m.in. Duńczyka Rasmusa Carstensena i Islandczyka Gisliego Thordarsona, a Jagiellonia Amerykanina Leona Flacha i Kameruńczyka prosto z Serie A Enzo Ebosse. Jednak to może nie być koniec transferów do tych klubów. Leszek Ojrzyński przewiduje kolejne ruchy zarówno w Poznaniu, jak i Białystoku:

W Lechu na pewno jakieś wzmocnienia będą, bo wiemy że cel jest tam tylko jeden – mistrzostwo Polski. Nie było w tym sezonie europejskich pucharów, drużyna nie popisała się też w Pucharze Polski. Została liga i tu będą solidne wzmocnienia (…) W Jagiellonii trzeba oczekiwać pewnie jeszcze 2-3 transferów. Znając dyrektora sportowego Łukasza Masłowskiego, który został w klubie, coś załatwi! Będzie miał pole do popisu – uważa trener Ojrzyński.

O ile w kontekście Lecha i Rakowa w ostatnim czasie niewiele spekuluje się o kolejnych transferach, o tyle w przypadku Jagiellonii i Legii – całkiem sporo. W Białymstoku miałby zagrać były reprezentant Polski, wychowanek Lecha skrzydłowy Kamil Jóźwiak. Legia poluje natomiast na napastnika – wątpliwości co do kilku z nich rozwiał jednak trener Goncalo Feio na konferencji prasowej przed meczem z Koroną Kielce:

Ioannis Pittas, Lasse Nordas, Robert Bozenik? Myślę, że możecie skreślić te nazwiska. Transfery lubią ciszę, to niełatwe w Legii, więc choćby raz spróbujmy zrobić coś tak, by została zachowana tzw. tajemnica służbowa.

Legia i pozostałe kluby Ekstraklasy na pozyskiwanie nowych zawodników mają jeszcze sporo czasu – okienko transferowe zamyka się dopiero 22 lutego.

Tabela Ekstraklasy jest nieubłagana. Najbliżej spadku do 1. Ligi jest Śląsk Wrocław, który zgromadził w 18 meczach jesienią zaledwie 10 punktów:

12. Radomiak Radom 20

13. Stal Mielec 19

14. Zagłębie Lubin 19

15. Puszcza Niepołomice 18

16. Korona Kielce 18 (spadek do 1. Ligi)

17. Lechia Gdańsk 14 (spadek do 1. Ligi)

18. Śląsk Wrocław 10 (spadek do 1. Ligi)

Mimo kilku transferów i zmiany trenera sytuacja Śląska wydaje się beznadziejna. W ubiegłym sezonie, aby się utrzymać w lidze trzeba było zdobyć 38 punktów. To oznacza, że aby być prawie pewnym utrzymania Śląsk musiałby zdobyć aż 28 punktów w 16 meczach.

Nie wierzę za bardzo w utrzymanie Śląska, strata jest zbyt duża. Natomiast piłka ma to do siebie, że czasem dzieją się rzeczy nieprzewidywalne. Podam przykład z tamtego sezonu w lidze francuskiej: wielki Olympique Lyon zamykał tabelę. Zmienił się trener – zespół awansował do europejskich pucharów i grał w finale Pucharu Francji(…) Wszystko się może wydarzyć, ale szanse Śląska oceniam bardzo nisko – mówi RMF FM Rafał Dębiński.

Niewiele lepsza jest sytuacja Lechii Gdańsk. Mało brakowało, a w ogóle nie przystąpiłaby do rundy wiosennej przez problemy finansowe i brak licencji. Kto może spaść jako trzeci? Leszek Ojrzyński ocenia, „raczej nie Korona”:

Korona myślę, że się utrzyma (…) Przede wszystkim jest otwarte okienko transferowe i tu pewnie ze dwóch zawodników jeszcze przyjdzie. Kilku też się wykurowało po cięższych kontuzjach i to jest siła tej drużyny. Bo ta jakość jest widoczna – mówi były trener kielczan.

Tu eksperci unikają jednoznacznej odpowiedzi. I trudno się dziwić, bo pod koniec roku czołówka tabeli Ekstraklasy bardzo się wypłaszczyła:

1. Lech 38 (eliminacje Ligi Mistrzów)

2. Raków 36 (eliminacje Ligi Konferencji)

3. Jagiellonia 35 (eliminacje Ligi Konferencji)

4. Legia 32

5. Cracovia 31

6. Górnik 30

O ile realnym celem Górnika i Cracovii raczej nie jest mistrzostwo Polski, o tyle w przypadku pozostałych czterech zespołów z czołówki – jak najbardziej. Nie jest tajemnicą, że Lech i Raków mają jednak pewną przewagę nad Jagiellonią i Legią. Bynajmniej nie tę punktową:

Ciekaw jestem, jaki wpływ na oba zespoły będzie miało to, że zagrają jeszcze przynajmniej po dwa mecze w Lidze Konferencji, bo to zgromadzenie meczów nigdy dobrze nie wpływa na rywalizację Ekstraklasie. Chociaż jesienią Legia i Jagiellonia radziły sobie z tym nadspodziewanie dobrze – podkreśla Rafał Dębiński.

Także Leszek Ojrzyński docenia rolę słynnej możliwości „skupienia się na lidze”:

Jagiellonia jakby powtórzyła ten wyczyn z ubiegłego sezonu, to naprawdę czapki z głów. To by było wielkie osiągnięcie. Myślę, że będzie to jednak dla niej strasznym problemem. Są puchary europejskie, ale i Puchar Polski – co prawda na razie tylko jeden mecz, ale z Legią! (…) Lech i Raków – oni „spinają się” tylko na ligę. Te transfery, ta moc będzie skierowana w 100% na potyczki ligowe. Jagiellonia? Szkoda mi bardzo, że Nene odszedł (…) te strzały z dystansu … To była jakość, dzięki której kilka dodatkowych punktów Jagiellonia by miała – mówi.

Wpływ na walkę o mistrzostwo mogą mieć także kontuzje. Jagiellonia przez większość rundy będzie musiała sobie radzić bez: podstawowego środkowego obrońcy Hiszpana Adriana Diegueza i reprezentanta Polski, defensywnego pomocnika Tarasa Romańczuka. Legia – bez Brazylijczyka Luquinhasa. Problemów z urazami czołowych zawodników nie mają natomiast Lech i Raków.

Wszystkiego dowiemy się najpóźniej w przedostatni weekend maja. Wtedy ostatnia kolejka piłkarskiej Ekstraklasy. A pierwsza po zimowej przerwie – już od piątku.

Terminarz 19. kolejki

Piątek (31.01)

GKS Katowice – Stal Mielec 18.00

Lech Poznań – Widzew Łódź 20.30

Sobota (01.02)

Motor Lublin – Lechia Gdańsk 14.45

Cracovia – Raków Częstochowa 17.30

Pogoń Szczecin – Zagłębie Lubin 20.15

Niedziela (02.02)

Górnik Zabrze – Puszcza Niepołomice 12.15

Jagiellonia Białystok – Radomiak Radom 14.45

Legia Warszawa – Korona Kielce 17.30

Poniedziałek (03.02) 

Śląsk Wrocław – Piast Gliwice 19.00

Powiązane wiadomości

Donald Trump go ułaskawił. Zginął podczas kłótni z policjantem

polsat news

На закарпатське підприємство залучать робітників з Бангладеш: мігранти замінюють українців?

ua.news

Polski hit zachwycił świat. Niewiarygodne zjawisko z serialu istnieje naprawdę

dziennik .pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej