„W Chmielnickim zmarła kobieta leczona na gorączkę Zachodniego Nilu. Rozwinęło się u niej ciężkie powikłanie gorączki – zapalenie opon i mózgu. Szpital Chorób Zakaźnych Chmielnickiego informuje o tym na swojej stronie na Facebooku. „Od 1 września tego roku w Szpitalu Chorób Zakaźnych Chmielnickiego leczonych jest 6 pacjentów – 4 mężczyzn i 2 kobiety – z potwierdzoną diagnozą gorączki Zachodniego Nilu. Wszystko”, informuje: ua.news
W Chmielnickim zmarła kobieta leczona na gorączkę Zachodniego Nilu. Rozwinęło się u niej poważne powikłanie gorączki – zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.
Szpital Chorób Zakaźnych Chmielnickiego informuje o tym na swojej stronie Facebooku.
„Od 1 września tego roku w Szpitalu Chorób Zakaźnych Chmielnickiego leczonych jest 6 pacjentów – 4 mężczyzn i 2 kobiety – z potwierdzoną diagnozą gorączki Zachodniego Nilu. Wszyscy pacjenci w trakcie hospitalizacji skarżyli się na gwałtowny wzrost temperatury ciała do 39,9 C, ból głowy, ból gardła, mięśni, stawów i pleców, osłabienie, nudności. 5 pacjentów zostało wypisanych do domu po leczeniu i powróciło do zdrowia, lekarzom nie udało się uratować jednego z pacjentów ze względu na spóźnione wezwanie pomocy lekarskiej i rozwój ciężkiego powikłania gorączkowego – zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu” – czytamy w komunikacie.
Odnotowano kolejny przypadek gorączki u mężczyzny leczonego w innej placówce medycznej miasta Chmielnicki.
U czterech pacjentów rozpoznano zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu, u dwóch pacjentów gorączkowo-stawową postać choroby. Wiek chorych wynosi od 20 do 70 lat, pięciu z nich to mieszkańcy miasta.
W Kijowie trzy osoby zmarły na gorączkę Zachodniego Nilu spośród 17 zakażonych osób, u których potwierdzono diagnozę.
Głównym źródłem tej choroby jest 17 gatunków ptaków wędrownych. Ponadto wirusa można spotkać u ssaków, gryzoni, nietoperzy, ale w mniejszym stężeniu i przez krótki czas. Wektorem choroby są komary. Wirus dostaje się do organizmu ludzkiego podczas ukąszenia. Po chorobie powstaje trwała odporność.
Do indywidualnego zapobiegania gorączce Zachodniego Nilu stosuje się odzież ochronną, siatki ochronne na okna, repelenty, nie opracowano specyficznego zapobiegania chorobie, w szczególności szczepionek.
Pierwsze odnotowano w Chmielnickim sprawy Gorączka Zachodniego Nilu 31 sierpnia.
W lipcu br. w Ministerstwie Zdrowia zareagował na fałszywej informacji o rozprzestrzenianiu się gorączki denga na Ukrainie. Tam zdementowali tę informację rozpowszechnianą przez Rosjan.
⚡️⚡️⚡️Wszystkie informacje poufne i aktualne znajdują się na naszej stronie internetowej Kanały telegramowea także bonusy i najświeższe informacje.