“Śledczy badający wrak samolotu z Korei Południowej znaleźli w silnikach maszyny ptasie pióra. Tę informację przekazała agencji Reutera osoba związana z dochodzeniem. Wciąż trwa śledztwo dotyczące katastrofy Boeinga na południowokoreańskim lotnisku, w której zginęło 179 osób.”, — informuje: www.polsatnews.pl
Śledczy badający wrak samolotu z Korei Południowej znaleźli w silnikach maszyny ptasie pióra. Tę informację przekazała agencji Reutera osoba związana z dochodzeniem. Wciąż trwa śledztwo dotyczące katastrofy Boeinga na południowokoreańskim lotnisku, w której zginęło 179 osób.
Dodano, że południowokoreańskie ministerstwo transportu nie udzieliło komentarza w tej sprawie.
Wcześniej ekipa badaczy ustaliła, że czarne skrzynki samolotu były mocno zniszczone. Rejestratory danych lotu i rozmów w kokpicie samolotu Jeju Air przestały nagrywać około cztery minuty przed jego uderzeniem w mur.
ZOBACZ: Katastrofa w Korei Południowej. Samolot wbił się w betonowy mur
Urządzenia były badane w Korei Południowej, a po stwierdzeniu braku danych zostały przesłane do laboratorium Krajowej Rady Bezpieczeństwa Transportu USA. „Uszkodzone rejestratory parametrów lotu zostały przewiezione do Stanów Zjednoczonych w celu analizy we współpracy z amerykańskim organem regulacyjnym ds. bezpieczeństwa” – poinformowało ministerstwo.
Sim Jai-dong, były śledczy ds. wypadków w ministerstwie transportu, podkreślił, że odkrycie brakujących danych z kluczowych ostatnich minut jest zaskakujące i sugeruje, że mogło dojść do całkowitego odcięcia zasilania, w tym awaryjnego, co jest rzadkością.
Katastrofa samolotu w Korei Południowej. Śledztwo trwa Do katastrofy samolotu w Korei Południowej doszło 29 grudnia. Maszyna Jeju Air leciała z Bangkoku z 181 osobami na pokładzie – 175 pasażerami i sześcioma członkami załogi. Po lądowaniu na międzynarodowym lotnisku Muan w Korei Południowej maszyna wypadła z pasa startowego, uderzyła w betonowy mur i stanęła w płomieniach.
Moment katastrofy został uchwycony przez kamery:
Dozens killed after a Boeing 737-800 from the South Korean low-cost airline Jeju Air crashed during landing in South Korea.The plane was flying from Thailand with 181 people on board. Something damaged an engine just before landing.
🇰🇷🇹🇭 pic.twitter.com/6N0IbXle5q
— Visegrád 24 (@visegrad24) December 29, 2024
Koreańskie władze przekazały, że zginęło 179 osób, a dwie udało się uratować. Minęło kilka dni, zanim za pomocą DNA i odcisków palców, zidentyfikowano wszystkie ciała, ponieważ uległy zbyt dużym uszkodzeniom.
ZOBACZ: Katastrofa samolotu w Korei Południowej. Pasażer wysłał dramatycznego SMS-a
Na razie nie wiadomo co dokładnie doprowadziło do katastrofy. W samolocie nie wysunęło się podwozie, spekulowano wcześniej, że maszyna mogła zderzyć się z ptakami. Śledczy sprawdzają także, jaką rolę mogły odegrać warunki pogodowe.
Czytaj więcej