„Na Ukrainie wzrasta liczba sabotaży wobec sił bezpieczeństwa, podczas których napastnicy używają zdalnie odpalanych materiałów wybuchowych. Do jednego z takich incydentów doszło w kijowskiej dzielnicy Dniepr. W pobliżu samochodu pozostawiono paczkę, a w pobliżu transmisji zainstalowano kamerę. Podczas obchodu żołnierz zauważył paczkę i schylił się, po czym zdalnie zdetonowano materiały wybuchowe. Serwisant zmarł. Kolejna sprawa wydarzyła się w„, informuje: ua.news
Na Ukrainie wzrasta liczba sabotaży wobec sił bezpieczeństwa, podczas których napastnicy używają zdalnie odpalanych materiałów wybuchowych.
Do jednego z takich incydentów doszło w kijowskiej dzielnicy Dniepr. W pobliżu samochodu pozostawiono paczkę, a w pobliżu transmisji zainstalowano kamerę. Podczas obchodu żołnierz zauważył paczkę i schylił się, po czym zdalnie zdetonowano materiały wybuchowe. Serwisant zmarł.
Kolejny przypadek miał miejsce w obwodzie peczerskim w Kijowie. Policja otrzymała zgłoszenie od kobiety o przemocy ze strony mężczyzny. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze weszli do mieszkania, gdzie usłyszeli dźwięk granatu. Udało im się zamknąć drzwi, a na korytarzu nastąpił wybuch. Nikt nie odniósł obrażeń, a osoby biorące udział w zdarzeniu zostały zatrzymane.
Wydarzenia te wskazują na niebezpieczną tendencję w stosowaniu materiałów wybuchowych w obszarach miejskich, co wymaga wzmożenia środków bezpieczeństwa i dokładnego dochodzenia w celu zidentyfikowania organizatorów.
Wcześniej SBU i policja zatrzymany pięciu popleczników rosyjskich służb specjalnych, którzy zaaranżowali podpalenie obiektów „Ukrzaliznycji” i „Ukrposhty” w obwodzie kijowskim, winnickim i sumskim. Grozi im dożywocie.
Trzy filie „Ukrposhty” w Kijowie podpalać 16-letni chłopak zwerbowany przez Rosjan.
⚡️⚡️⚡️Wszystkie informacje poufne i aktualne znajdują się na naszej stronie internetowej Kanały telegramowea także bonusy i najświeższe informacje.