“Przepis dodany do Kodeksu karnego w 2016 roku o tzw. zgodzie następczej na wykorzystanie podsłuchów w innej sprawie niż ta, którą uzasadniono konieczność tego podsłuchu, jest niekonstytucyjny – orzekł TK. Chodzi konkretnie o zakres, w jakim nie przewiduje możliwości zażalenia na taką decyzję prokuratora.”, — informuje: www.polsatnews.pl
W sprawie chodzi o dodany w 2016 roku – za czasów rządów PiS – do Kodeksu artykuł 168b, który pozwala na wykorzystanie dowodów na inne niż objęte zarządzeniem kontroli operacyjnej przestępstwa, które zostały uzyskane w toku inwigilacji. Ostatnie słowo w sprawie wykorzystania dowodu podejmował prokurator. Od jego decyzji nie przewidziano żadnych środków odwoławczych.
Trybunał Konstytucyjny ogłosił wyrok. Uderza w przepisy z czasów PiS Ta ostatnia kwestia miała szczególne znaczenie w kontekście rozpatrzonej w środę skargi konstytucyjnej, która trafiła do TK w 2021 roku i zakwestionowała przepis o „zgodzie następczej”. Chodziło dokładnie o zakres, w jakim nie przyznaje on podejrzanemu prawa wniesienia zażalenia na postanowienie prokuratora.
ZOBACZ: Zwrot w sprawie kandydata PiS na prezydenta. „Uznawany za faworyta”
Sędzia Andrzej Zielonacki argumentował w uzasadnieniu wyroku, że „brak środka sądowej weryfikacji postanowienia co do wykorzystania dowodów pozyskanych przy okazji innej kontroli operacyjnej jest niedopuszczalny„. Podkreślił, że w takich sprawach „konieczne jest zapewnienie weryfikacji następczej sprawowanej przez niezawisły i niezależny sąd”.
Rząd nie publikuje orzeczeń TK. „Wydane z naruszeniem prawa” 6 marca tego roku Sejm przyjął uchwałę w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 i stwierdził, że „uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy”.
Od czasu podjęcia tej uchwały przez Sejm wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Ustaw.
Czytaj więcej