“Nie tylko wigilia, w kręgach rządowych rozpatrywana jest również inna data, która w przyszłości może być oznaczana w kalendarzu na czerwono. Wiceminister pracy, rodziny i polityki społecznej Aleksandra Gajewska w Graffiti przekazała, że cały czas w grze jest temat kolejnego dnia wolnego od pracy.”, — informuje: www.polsatnews.pl
– Na pewno wymaga to negocjacji politycznych. Jest to propozycja klubu Lewicy, moja szefowa pochodzi z tego klubu i popiera to rozwiązanie, natomiast będziemy się nad tym pochylać – skomentowała wiceminister pracy, rodziny i polityki społecznej. Odpowiadając na pytanie, czy popiera to rozwiązanie stwierdziła, że „warto skoncentrować się na tym, żeby wesprzeć polskie rodziny”.
4 czerwca dniem wolnym od pracy? Aleksandra Gajewska przypomina Aleksandra Gajewska przyznała, że to nie jedyny dodatkowy dzień wolny, jaki jest rozpatrywany. – Mamy też inne święta. Jest inicjatywa w tej chwili, żeby 4 czerwca też był dniem wolnym, musimy do tego pochodzić systemowo – oceniła.
Oznacza to, że Rada Ministrów nie zapomniała o inicjatywie podjętej przed kilkoma miesiącami, kiedy w Nowej Hucie ruszyła zbiórka podpisów pod dokumentem, w którym postulowano uznanie 4 czerwca świętem państwowym i dniem wolnym od pracy.
ZOBACZ: Aleksandra Gajewska tłumaczy się ze słów o 800 plus
To inicjatywa Edwarda Nowaka, uczestnika strajków w ówczesnej Hucie im. Lenina.
4 czerwca 1989 roku odbyły się w Polsce pierwsze częściowo wolne wybory parlamentarne. Na pamiątkę tych wydarzeń już w 2013 ustanowiono Dzień Wolności i Praw Obywatelskich.
Czytaj więcej