“Bundestag nie udzielił wotum zaufania kanclerzowi Olafowi Scholzowi. Wynik głosowania w niemieckim parlamencie nie jest zaskoczeniem. Od tygodni w kraju mówi się o przedterminowych wyborach.”, — informuje: www.polsatnews.pl
349 deputowanych odrzuciło wniosek o wotum zaufania, a 207 udzieliło kanclerzowi poparcia; 116 parlamentarzystów wstrzymało się od głosu.
Niemcy. Rząd Olafa Scholza bez wotum zaufania Olaf Scholz zapowiedział, że niezwłocznie zwróci się do prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera z wnioskiem o rozwiązanie Bundestagu. Głowa państwa ma na podjęcie decyzji czas do 6 stycznia.
ZOBACZ: Olaf Scholz chce ponownie rozmawiać z Putinem. „Zrobię to jeszcze raz”
Steinmeier już wcześniej sygnalizował gotowość do przedterminowego zakończenia kadencji parlamentu. Przyspieszone wybory mają się odbyć 23 lutego, siedem miesięcy przed pierwotnym terminem.
Największe szanse na zwycięstwo ma CDU (Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna) – wynika z sondażu przeprowadzonego w listopadzie, już po rozpadzie koalicji. Wynikało z niego, że unia CDU/CSU może liczyć na 32,5 proc. poparcia w wyborach. Za nimi uplasowało się skrajnie prawicowe AfD (19,5 proc.). Partia Scholza może liczyć na 15,5 proc. wskazań, a Zieloni na 11,5 proc.
Niemcy. Przedterminowe wybory Głosowanie w parlamencie to rezultat rozpadu koalicji rządzącej w Niemczech.
6 listopada Olaf Scholz zdymisjonował ministra finansów Christiana Lindnera z FDP (Wolna Partia Demokratyczna), zaś liberałowie opuścili koalicję.
Czytaj więcej