“– Jest decyzja, aby powiaty bolesławiecki, jaworski, legnicki i złotoryjski wpisać na listę tych, objętych stanem klęski żywiołowej – poinformował Donald Tusk na posiedzeniu sztabu kryzysowego w Nowej Soli. Wojewoda Lubuski dodał z kolei, że wszystkie gminy, gdzie woda się rozlała i mogą być zniszczenia zostaną zgłoszone do stanu klęski żywiołowej jeszcze dzisiaj.”, — informuje: www.polsatnews.pl
– Jest decyzja, aby powiaty bolesławiecki, jaworski, legnicki i złotoryjski wpisać na listę tych, objętych stanem klęski żywiołowej – poinformował Donald Tusk na posiedzeniu sztabu kryzysowego w Nowej Soli. Wojewoda Lubuski dodał z kolei, że „wszystkie gminy, gdzie woda się rozlała i mogą być zniszczenia zostaną zgłoszone do stanu klęski żywiołowej jeszcze dzisiaj”.
Nowe powiaty objęte stanem klęski żywiołowej Premier przyznał, że osobistym kanałem dostał informacje od jednej z mieszkanek wrocławskich Opatowic. – Tam jest woda z rowów melioracyjnych i zalegająca na drogach, która odcięła osiedle od świata. Zwróciłem się już do wiceministra Tomczyka, żeby natychmiast żołnierze w okolicy zareagowali. Mam nadzieję, że szybko tam dotrą. Dziękuję również za takie obywatelskie sygnały – mówił.
ZOBACZ: Zmiana sytuacji w Nowogrodzie Bobrzańskim. „Woda rosła nam w oczach”
– W powiecie żagańskim w tej chwili analizujemy sytuację, wszystkie gminy, gdzie woda się rozlała i mogą być zniszczenia zostaną zgłoszone do stanu klęski żywiołowej jeszcze dzisiaj – dodał wojewoda Lubuski Marek Cebula. – Do zarządzenia, jeśli chodzi o alarm przeciwpowodziowy zgłosiłem gminy, które mamy na drodze rzeki Odry tj. powiat wschowski, nowosolski, zielonogórski, krośnieński, słubicki i aż do Kostrzyna nad Odrą powiat gorzowski – przekazał.
„Jeśli woda w korycie rzek będzie stała to wały mogą się przesączać” Wojewoda podkreślił, że służby działają na 220 km odcinku Odry. – Wszystkie siły i środki przerzucamy z Bobru, które nie są tam potrzebne . Mówimy o workach, które nadają się ponownie do użycia i o ludziach – wyjaśnił.
Jednocześnie Cebula przekazał, że „na ten moment w województwie lubuskim nie ma żadnych zagrożeń„. – Woda na rzece Odrze przyrasta, ale to jedyna fala. Rzecz, które się boimy na tych 220 km – jeśli pomnożymy wały razy dwa z dwóch stron to ok. 400 km – nawet jeśli mamy obwałowanie to jest w niektórych miejscach jest w fatalnym stanie – oznajmił.
ZOBACZ: Unijna pomoc dla Polski po powodzi. D. Tusk ujawnił kwotę
– Próbujemy je ratować geowłókniną, big bagami i workami z piaskiem. Niestety jeśli w korycie rzeki woda będzie stała przez dłuższy czas to wały mogą się przesączać, podobnie jak było przy rzecz Bóbr, ale nie powinno tam nastąpić nic złego – powiedział.
Wojewoda powiedział, że ewakuowano kilka osób z Żagania. – Ok. 2,5 tys. uczniów jest na zawieszonych do piątku zajęciach, część z nich odbywa zajęcia online, w przypadku szkół zagrożeń nie ma. Monitorujemy sprawy jeśli chodzi o oczyszczalnie ścieków, zdatność wody itp. – dodał.
Czytaj więcej