“O godzinie 17:00 w piątek rozpoczęła się blokada Ostatniego Pokolenia na warszawskiej Wisłostradzie na wysokości mostu Gdańskiego. Policja usunęła protestujących z ulicy. Aktywiści zdecydowali o kolejnym proteście po tym, jak premier nie wyszedł do ich stolika negocjacyjnego. Blokowanie dróg (…) może być traktowane jako przestępstwo – napisał o aktywistach Donald Tusk.”, — informuje: www.polsatnews.pl
O godzinie 17:00 w piątek rozpoczęła się blokada Ostatniego Pokolenia na warszawskiej Wisłostradzie na wysokości mostu Gdańskiego. Policja usunęła protestujących z ulicy. Aktywiści zdecydowali o kolejnym proteście po tym, jak premier nie wyszedł do ich „stolika negocjacyjnego”. „Blokowanie dróg (…) może być traktowane jako przestępstwo” – napisał o aktywistach Donald Tusk.
Po godzinie 17:00 na profilu aktywistów pojawiła się informacja, że protest rozpoczął się na wysokości mostu Gdańskiego.
„Zaczęliśmy blokadę Wisłostrady, zapraszamy wszystkich do dołączenia” – przekazało w oświadczeniu Ostatnie Pokolenie.
Na miejscu pojawiły się oddziały policji, które szybko usunęli aktywistów z ulicy. Po godz. 17:10 ruch na Wisłostradzie został przywrócony.
Wisłostrada zablokowana w obie strony!W środę 11 grudnia Ostatnie Pokolenie czekało na premiera Donalda Tuska pod KPRM. Premier stchórzył i nie spotkał się z przedstawicielami obywateli, żeby porozmawiać o postulatach dotyczących przeniesienia środków z autostrad na regionalne… pic.twitter.com/W5WL6kbGwa
— Ostatnie Pokolenie (@OstatniePokolen) December 13, 2024
Więcej informacji wkrótce.
Ostatnie Pokolenie zablokuje Wisłostradę. Reakcja na nieobecność premiera Aktywiści zaapelowali, aby w piątkowym proteście wzięli udział wszyscy, którzy są z nimi, lub którzy wahają się, czy udzielić im poparcia. – Zapraszamy tych z państwa, którzy wahacie się czy może teraz, czy może następnym razem. To teraz, bo już wszyscy jesteśmy spóźnieni – powiedział jedne z przedstawicieli Ostatniego Pokolenia.
W środę Ostatnie Pokolenie ustawiło stolik negocjacyjny pod KPRM i oczekiwało na premiera. Jak zapowiedzieli, przygotowali się merytorycznie i chcieli porozmawiać o ważnych sprawach i postulatach. Odwiedzin premiera aktywiści się jednak nie doczekali.
„Skoro Premier nie wychodzi do obywateli, oni wyjdą na ulice. W piątek największa blokada w historii Ostatniego Pokolenia” – napisali w mediach społecznościowych.
ZOBACZ: Marianna Schreiber zaatakowała aktywistów Ostatniego Pokolenia. Użyła gaśnicy
Premier poprzez media społecznościowe krytycznie wypowiedział się na temat działań aktywistów oraz odniósł się do incydentu z udziałem Marianny Schreiber, która zaatakowała jednego z członków Ostatniego Pokolenia i potraktowała go gaśnicą.
„Idiotyczne ataki z użyciem gaśnicy czy równie idiotyczne oblewanie zabytków farbą są i będą traktowane z całą surowością prawa. Blokowanie dróg według Europejskiego Trybunału Praw Człowieka(!) narusza prawa innych obywateli i może być traktowane jako przestępstwo. Warto wiedzieć” – napisał premier.
ZOBACZ: Ostatnie Pokolenie napisało list do Polaków. „Przewlekły stan nadzwyczajny”
Ekoaktywiści wzburzyli opinię publiczną, odkąd zaczęli wstrzymywać ruch na Wisłostradzie – po raz pierwszy pod koniec listopada.
Protestujący są znani ze swoich kontrowersyjnych akcji, takich jak np. oblanie pomnika syrenki warszawskiej farbą albo przyklejanie się do chodników. Takie akcje Ostatniego Pokolenia budzą w Polakach coraz większą niechęć, jednak ekoaktywiści zaznaczyli, że nie zrezygnują ze swoich postulatów i działań, dopóki nie zostaną wysłuchani przez rząd.
Czytaj więcej