“– Wierzę, że właśnie dziś tutaj zaczynamy historię kolejnego zwycięstwa – powiedział ze sceny Karol Nawrocki. Został on kandydatem na prezydenta z poparciem Prawa i Sprawiedliwości. Chwilę wcześniej jego wejście na scenę zapowiedział syn. Nominacja szefa IPN nie jest zaskoczeniem – Polsat News informował, że formacja postawi właśnie na to nazwisko.”, — informuje: www.polsatnews.pl
– Wierzę, że właśnie dziś tutaj zaczynamy historię kolejnego zwycięstwa – powiedział ze sceny Karol Nawrocki. Został on kandydatem na prezydenta z poparciem Prawa i Sprawiedliwości. Chwilę wcześniej jego wejście na scenę zapowiedział syn. Nominacja szefa IPN nie jest zaskoczeniem – Polsat News informował, że formacja postawi właśnie na to nazwisko.
– Daniel, synu, bardzo ci dziękuję, że jesteś i że jesteś dziś z nami – powiedział Karol Nawrocki po wejściu na scenę przy akompaniamencie znanej melodii z filmu „Rocky”.
– Wierzę, że właśnie dziś tutaj zaczynamy historię kolejnego zwycięstwa. Wierzę w to zwycięstwo i wierzę w Polskę. Wierzę w was, drodzy państwo – mówił.
ZOBACZ: Były bokser i prezes IPN. Kim jest kandydat PiS na prezydenta?
– Długą drogę przeszedłem, żeby być tutaj z wami. Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że jestem gotowy do tego, by reprezentować wszystkich Polaków – podkreślił. – Moja droga rozpoczęła się na robotniczej dzielnicy Gdańska, na Siedlcach.
– Żyję, jak wielu z was – skromnie, ale zawsze godnie i zawsze z Polską w sercu. Szedłem do was przez czas pracy intelektualnej i zaufajcie mi, nie robiłem sobie selfie, gdy każdego dnia jechałem tramwajem linii 12 z gdańskich Siedlec na Uniwersytet Gdański. To była moja codzienność, nie potrzebowałem sobie robić żadnych zdjęć – stwierdził, prawdopodobnie nawiązując do działań Rafała Trzaskowskiego.
Wybory 2024. Karol Nawrocki kandydatem z poparciem PiS Nawrocki podkreślił, że najpiękniejszą lekcję historii służby RP odebrał w Instytucie Pamięci Narodowej, którego jest prezesem. Przypomniał, że pracował też jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
– Sens walki powinien być mierzony wartościami, w imię których ta walka się odbywa, a nie szansami na zwycięstwo – powiedział Nawrocki, nawiązując do Westerplatte. – My zaś walczymy dziś o wartości, ale mamy obowiązek zwycięstwa.
ZOBACZ: Karol Nawrocki kandydatem PiS. „Niższa rozpoznawalność może być jego zaletą”
Kandydat na prezydenta mówił o najważniejszych dla niego wartościach, takich jak wolność budowania w oparciu o chrześcijaństwo. – Nie możemy się tych wartości wstydzić i ściągać krzyży w urzędach polskiej stolicy – stwierdził, czym nawiązał do decyzji Rafała Trzaskowskiego.
– Polska to moja miłość, dlatego jestem gotowy zostać prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej. Chcę zostać waszym prezydentem, bo wiem i rozumiem, że Polska, żeby mogła być, musi być wielka. Trzeba bronić naszych wartości, zabierania naszych symboli i ograniczania naszej suwerenności – kontynuował.
Wybory prezydenckie. Karol Nawrocki: Moja pierwsza obietnica Karol Nawrocki podziękował komitetowi obywatelskiemu za nominację, wyraził wdzięczność wobec Zjednoczonej Prawicy i Jarosława Kaczyńskiego. – Dojrzałość obozu do refleksji, aby powierzyć tak trudną i zaszczytną misję człowiekowi spoza politycznego sporu jest wyrazem troski o dzisiejszą i podzieloną, nie tylko w Sejmie, ale na polskich ulicach i domach, Rzeczpospolitą – stwierdził.
Prezes IPN mówił o „próbie wygaszania wojny polsko-polskiej”. – To moja pierwsza obietnica. Jeśli zaufają mi państwo jako kandydatowi obywatelskiemu, skończy się wojna polsko-polska – powiedział.
– Głośnie medialne rozliczenia nie zastąpią sprawności rządu. Od tego nie znikają kolejki do lekarzy, nie poprawia się byt rodzin. Doszło do niebywałego chaosu w wymiarze sprawiedliwości. Polacy gubią się, kto jest, a kto nie jest polskim sędzią. Art. 7. Konstytucji RP jest łamany konsekwentnie – stwierdził.
Kandydat PiS w wyborach. Ujawnił pierwsze plany Nawrocki mówił o swoich planach na początek prezydentury. Obiecał, że jeśli zostanie wybrany na urząd, pierwszą inicjatywą ustawodawczą będzie „uwolnienie ciężko pracujących Polaków od podatków za wypracowane nadgodziny”.
Mówił także o działaniach wokół bezpieczeństwa żywnościowego i zapewnieniu suwerenności energetycznej. Uzależnienie od rosyjskich surowców, brak stosownej reakcji na budowę Nord Stream 2 i pobłażliwość wobec Kremla nazwał naiwnością.
WIDEO: Fragment przemówienia Karola Nawrockiego
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
– Polska potrzebuje bezpieczeństwa dla naszej tożsamości w ramach struktur UE. Nie potrzebujemy kierunku scentralizowanego państwa zamieszkałego przez obywateli Unii Europejskiej polskiego pochodzenia. Jesteśmy Polakami i mamy obowiązki Polski – podkreślił. – Wierzę w Polskę skutecznie broniącą swoich granic, a nie płacącą nielegalnym imigrantom za wyjazd z naszego kraju – dodał.
– Nie będzie wielkiej Polski bez wielkich projektów, jak Centralny Port Komunikacyjny – stwierdził kandydat. – Stoczyłem w życiu wiele walk. Dziś idę z wami do tej najważniejszej walki w moim życiu – do walki o Polskę – podsumował.
Wybory prezydenckie. PiS ujawnił nazwisko kandydata W niedzielę po godz. 16 w Krakowie rozpoczęło się obywatelskie spotkanie z udziałem Jarosława Kaczyńskiego. W wyścigu o Pałac Prezydencki wystartuje Karol Nawrocki. Zgodnie z zapowiedziami szef IPN stanie do rywalizacji jako „kandydat bezpartyjny i obywatelski”.
ZOBACZ: Kandydat PiS na prezydenta. Ogłoszono decyzję
– Mam zaszczyt w imieniu obywatelskiego komitetu poparcia zgłosić kandydaturę Karola Nawrockiego – ogłosił związany ze środowiskiem PiS prof. Andrzej Nowak. – Wzywam, by tworzyć lokalne obywatelskie komitety poparcia dla tej kandydatury – dodał.
Już wcześniej z nieoficjalnych informacji Polsat News wynikało, że PiS reprezentować będzie właśnie szef IPN Karol Nawrocki.
Czytaj więcej