“Pogłoski o śmierci mojej kandydatury są mocno przesadzone – poinformował europoseł Tobiasz Bocheński, który jest wymieniany wśród potencjalnych kandydat PiS na prezydenta. Ostateczną decyzję partia ma podjąć około 20 listopada.”, — informuje: www.polsatnews.pl
„Pogłoski o śmierci mojej kandydatury są mocno przesadzone” – poinformował europoseł Tobiasz Bocheński, który jest wymieniany wśród potencjalnych kandydat PiS na prezydenta. Ostateczną decyzję partia ma podjąć około 20 listopada.
„Trawestując Marka Twaina: pogłoski o śmierci mojej kandydatury są mocno przesadzone” – oświadczył polityk na platformie X.
ZOBACZ: „Temat wspólnego kandydata wróci”. Michał Kamiński podał warunek
W tym roku Bocheński był kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w wyborach na prezydenta Warszawy. Bój o stolicę przegrał jednak z ubiegającym się o reelekcję Rafałem Trzaskowskim.
Bocheński przekonał jednak do siebie prawie 180 tys. warszawiaków, zgarniając 23,1 proc. poparcia, a później udało mu się zdobyć mandat do Parlamentu Europejskiego.
Kandydat na prezydenta PiS. Decyzja wciąż nie zapadła Wiele wskazuje na to, że Prawo i Sprawiedliwość wciąż nie wyłoniło swojego kandydata na prezydenta. Początkowo partia rozważała przeprowadzenie prawyborów, jednak ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu.
– Są prowadzone w tym momencie badania socjologiczne, różnego rodzaju konsultacje z szeroko pojętym środowiskiem prawicy w Polsce – informował pod koniec października rzecznik PiS Rafał Bocheński.
ZOBACZ: Prawybory w KO. „Dwóch świetnych kandydatów”
Spodziewano się, że nazwisko kandydata może być ogłoszone w okolicach Święta Niepodległości, ale Jarosław Kaczyński zapowiedział, że „kandydata obozu patriotycznego” poznamy za „kilkanaście dni”.
– Kandydat będzie personalizował ideę wolnej, rozwijającej się Polski. Polski idącej ku sile, ku znaczeniu, ku podmiotowości, ku wielkości, bo stać nas na to. Pokazaliśmy w ciągu ośmiu lat, że stać nas na to, by odnosić wielkie sukcesy i tylko wyjątkowo bezczelni kłamcy działający na rzecz obcych sił, mogą temu przeczyć – mówił prezes ugrupowania podczas obchodów 11 listopada.
Wybory prezydenckie 2025. Tych kandydatów rozważa PiS Więcej o procesie wyłaniania kandydata w PiS zdradził w programie „Gość Wydarzeń” wiceszef partii Mateusz Morawiecki. – Kolejna runda badań ilościowych i jakościowych zakończy się ok. 20 listopada. Wtedy kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości będzie mogło wyłonić kandydata na prezydenta – wskazał.
ZOBACZ: Kto najbliżej prezydentury? Najnowszy sondaż dla „Wydarzeń” Polsatu
Były premier przyznał, że też „jest badany”. Dodał, że branych pod uwagę jest „niewielu więcej niż pięciu” polityków. – Każdy polski patriota powinien podpisać się pod hasłem „Make Poland great again” – stwierdził polityk, pytany o doniesienia dotyczące grupy zwolenników Przemysława Czarnka, którzy gromadzą się w mediach społecznościowych pod tym hasłem.
Wśród potencjalnych kandydatów PiS najczęściej wymienia się byłego ministra obrony Mariusza Błaszczaka, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Karola Nawrockiego, byłego szefa Biura Polityki Międzynarodowej Marcina Przydacza, byłego premiera Mateusza Morawieckiego, byłego ministra edukacji Przemysława Czarnka oraz europosła PiS Tobiasza Bocheńskiego.
Czytaj więcej