5 lutego, 2025
"Polska Marylin Monroe" i znakomity pisarz. Zdradzali się na potęgę, ale nie potrafili żyć osobno thumbnail
Z OSTATNIEJ CHWILI

„Polska Marylin Monroe” i znakomity pisarz. Zdradzali się na potęgę, ale nie potrafili żyć osobno

Aktorka Kalina Jędrusik urodziła się 5 lutego 1930 r. Była wielką gwiazdą epoki PRL. Mówiono, że jest „polską Marylin Monroe”. Była żoną cenionego pisarza Stanisława Dygata. Tworzyli barwny, ekscentryczny związek. Na tle obyczajowości PRL byli ewenementem. Kochali się i odpychali.”, — informuje: zyciegwiazd.dziennik.pl

Po stu­diach aktorskich w Krakowie Kalina Jędrusik trafiła w 1953 r. do Teatru Wybrzeże w Gdańsku, gdzie już pierwszymi rolami zwróciła na siebie uwagę, m.in. Stanisława Dygata, cenionego pisarza – autora „Jeziora Bodeńskiego” i „Pożegnań”. Dygat był wówczas żonaty z aktorką Władysławą Nawrocką, którą zostawił dla Kaliny. Wkrótce Jędrusik i Dygat zostali małżeństwem. Tworzyli w Polsce jedną z najbarwniejszych artystycznych par tamtych czasów.

Kto stworzył Kalinę Jędrusik? „Kalina była najlepiej napisaną postacią Dygata. Byli najwspanialszym i najbardziej niezwykłym małżeństwem” – wspominał znajomość z nimi Kazimierz Kutz. O tym jak ten reżyser rodem ze Śląska cenił sobie spotkania z obojgiem artystów może świadczyć inna jego wypowiedź. „W ich domu dojrzewałem jak zielony pomidor” – opisał obrazowo tamte spotkania.

„Myślę, że Kaliny Jędrusik nikt nie musiał tworzyć” – tak komentuje tę obiegową opinię Remigiusz Grzela, autor książki „Z kim tak ci będzie źle jak ze mną? Historia Kaliny Jędrusik i Stanisława Dygata”. „Ona należała do pokolenia kobiet, podobnie jak Agnieszka Osiecka, niezwykle niezależnych, poszukujących, idących swoją drogą” – dodaje Grzela.

Z drugiej strony jednak – co podkreślał choćby inny biograf Kaliny Jędrusik, Sławomir Koper – Stanisław Dygat pomógł Kalinie, dzięki swoim warszawskim znajomościom, w odnalezieniu się w raczkującym wówczas świecie polskiego show-biznesu. Nie bez znaczenia pozostawał też fakt, że pisarz był wielkim admiratorem amerykańskiego filmu, mitu Hollywoodu, a do jego ukochanych gwiazd należała Marilyn Monroe. Być może więc w jakiejś mierze wpłynął i na wizerunek Kaliny, którą określa się często mianem „polskiej Marilyn”.

„Lubiła rozmach” „W życiu uczuciowym Kaliny dużo było teatralności. Nigdy nie chodziło o sam poryw serca, ale też o niezwykłe okoliczności, które temu towarzyszyły. A zwłaszcza o emocje. Ona lubiła rozmach i dużą skalę. Jak coś robiła, to angażowała się w to na całego. Kiedy np. robiła kolację, to zamieniała proces gotowania w spektakl: zdobywała wyszukane produkty, które specjalnie na tę okazję kupowała, robiła prawdziwą ceremonię z wnoszeniem, ustawianiem, zachęcaniem do próbowania” – powiedziała w jednym z wywiadów PAP Ula Ryciak, autorka biografii „Niemoralna. Kalina”.

Kalina Jędrusik była „pierwszą seksbombą PRL” / NAC

W listopadzie 2021 r. do kin wszedł film „Bo we mnie jest seks” w reżyserii Katarzyny Klimkiewicz. W rolach głównych wystąpili Maria Dębska, która wcieliła się w postać Kaliny Jędrusik oraz Leszka Lichotę, który zagrał ukochanego wokalistki Stanisława Dygata.

Miłość i zdrada Jędrusik i Dygat nie umieli bez siebie funkcjonować, a jednak zdradzali się za każdym razem, gdy tylko naszło ich na to pragnienie. Co więcej, nigdy nie żywili za to wzajemnej urazy. Krótko po ślubie gwiazda przeżyła wielką tragedię. Zaraz po porodzie straciła dziecko, a lekarze długo walczyli o jej życie. W wyniku skomplikowanej operacji Kalina Jędrusik została bezpłodna, a niemożność posiadania dzieci wywarła na nią ogromny wpływ. Do końca nie potrafiła też znaleźć wspólnego języka z córką ukochanego, Magdaleną Dygat-Dudzińską.

„Szczególna więź” „Łączyła ich więź szczególnie silna. Metafizyczna poniekąd. Tworzyli niezwykłą parę. Ich związek odcinał się wyraźnie od ogólnie dostrzeganych stereotypów małżeńskich, a niektóre jego przejawy były dla wielu szokujące. Najoryginalniej ułożyli swój konsensus w sferze uczuć. Ponieważ miłość stanowiła dla nich wartość ponad wszelkie inne, mieli do niej stosunek pryncypialny. Kiedy wygasło Stasiowi – był przecież od Kaliny znacznie starszy — i wspólne łóżko przestało być dla nich nieodzownym rekwizytem, dali sobie wolność w miłości i ustalili, że wspólny dom jest najlepszym dla nich siedliskiem” – tak Kazimierz Kutz podsumował małżeństwo Kaliny Jędrusik i Stanisława Dygata.

Parada kochanków Znajomi wspominali, że Kalina i Stanisław bardzo się kochali. Co nie przeszkadzało Kalinie przyjmować w domu swoich kochanków. Mąż się na to godził. „Drzwi były otwarte, wystarczyło nacisnąć klamkę. Tłum kłębił się już w przedpokoju. Kalina leżała w łóżku, była goła, co było widać, gdy nogami podnosiła kołdrę. Obok niej często leżała jakiś młodzieniec. Goście siadali na tym łóżku” – wspominała Zuzanna Łapicka-Olbrychska. Na liście kochanków aktorki znaleźli się m.in.: tyczkarz Włodzimierz Sokołowski, aktorzy Tadeusz Pluciński i Władysław Kowalski, operator Wiesław Rutowicz, później pierwszy mąż Magdaleny Zawadzkiej oraz Wojciech Gąssowski.

Kaliny Jędrusik zmarła 7 sierpnia 1991 r. w wyniku ataku astmy, którą spowodowało uczulenie na kocią sierść. Aktorka miała na swoim koncie znakomite role m.in. w „Ziemi obiecanej”, „C.K. Dezerterzy”, „Lalce”, „Jowicie”, „Hotel Polanów i jego goście”. Występowała z powodzeniem w teatrze, grała w „Kabarecie Starszych Panów”.

Powiązane wiadomości

Czekasz na sanatorium miesiącami? Teraz możesz wyjechać szybciej

polsat news

Dramat najpiękniejszej polskiej lekkoatletki. Rozpłakała się na bieżni [FOTO]

dziennik .pl

Putin i Łukaszenka są wściekli. Dyktatorzy Rosji i Białorusi trafieni w czuły punkt

dziennik .pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej