„Chęć wstąpienia do rezerwy kadrowej urzędników służby cywilnej na terenach okupowanych wyraziło ponad 2,9 tys. Ukraińców. Poinformowało o tym Ministerstwo Reintegracji. Do rezerwy kadrowej udało się już zapisać 2721 osób. Większość kandydatów to mężczyźni — 56%, czyli 1621 nadesłanych ankiet. Kobiety przesłały 1314 ankiet (44%). Według priorytetu regionalnego kandydaci wolą pracować na Krymie i w Sewastopolu (75,5%)„, informuje: ua.news
Chęć wstąpienia do rezerwy kadrowej urzędników służby cywilnej na terenach okupowanych wyraziło ponad 2,9 tys. Ukraińców.
O tym zgłoszone Ministerstwo Reintegracji.
Do rezerwy kadrowej udało się już zapisać 2721 osób. Większość kandydatów to mężczyźni — 56%, czyli 1621 nadesłanych ankiet. Kobiety przesłały 1314 ankiet (44%).
Zgodnie z priorytetem regionalnym kandydaci wolą pracować na Krymie i Sewastopolu (75,5%), a także w obwodach donieckim (26,1%), chersońskim (22,5%), zaporoskim (22,3%) i Mikołajowie (17,1%).
Wśród proponowanych obszarów pracy kandydaci najczęściej wybierają zarządzanie administracyjne (49,7%), nadzór i kontrolę państwa (33,5%), administrację i świadczenie usług publicznych (23,2%), przeciwdziałanie korupcji (20,1%), zarządzanie personelem (18,6%). %).
Przypomnijmy, że większość Ukraińców Kontynuować sprzeciwiać się ustępstwom terytorialnym Rosji. Jednak 32% jest gotowych oddać terytoria, aby zakończyć wojnę.
w przededniu inwazji na pełną skalę w 2022 r., w lutym, 34% Ukraińców miało dobry stosunek do Rosji, 50% – zły. Teraz wszystko jest drastyczne się zmieniło.
Według badań, Charków, Winnica i Łuck zademonstrowano największą zdolność dostosowania swojej gospodarki do warunków wojny na pełną skalę, pomimo bliskości frontu lub ciągłego ostrzału.
Wszystkie informacje poufne i aktualne znajdują się na naszej stronie internetowej Kanały telegramowea także bonusy i najświeższe informacje.