“Białoruskie media ponownie rozpowszechniają oskarżenia o przerzucanie zwłok migrantów przez polskie służby graniczne. Jak informują media, strona białoruska oskarża polskich funkcjonariuszy o przemoc wobec cudzoziemców oraz przenoszenie ich zwłok na teren Białorusi. Ministerstwo Obrony Narodowej stanowczo zaprzecza tym doniesieniom, nazywając je próbą dezinformacji.”, — informuje: wiadomosci.dziennik.pl
Białoruskie media ponownie rozpowszechniają oskarżenia o przerzucanie zwłok migrantów przez polskie służby graniczne. Jak informują media, strona białoruska oskarża polskich funkcjonariuszy o przemoc wobec cudzoziemców oraz przenoszenie ich zwłok na teren Białorusi. Ministerstwo Obrony Narodowej stanowczo zaprzecza tym doniesieniom, nazywając je próbą dezinformacji.
Reakcja MON. Zdecydowane dementi i ostrzeżenie przed dezinformacją Polskie MON szybko odpowiedziało, podkreślając, że oskarżenia są bezpodstawne, a w rejonie granicy nie odnotowano żadnych przypadków przemocy ani nielegalnych działań polskich służb. MON zaznaczyło, że podobne oskarżenia są częścią szerokiej kampanii dezinformacyjnej przeciwko Polsce, prowadzonej przez Rosję i Białoruś w celu destabilizacji regionu.
Hybrydowa wojna informacyjna przy granicy Oskarżenia o przerzucanie zwłok migrantów wracają po raz pierwszy od listopada 2021 roku, kiedy to Białoruś i Rosja inspirowały kampanię dezinformacyjną przy granicy z Polską. Wówczas białoruskie media oskarżały Polskę o podrzucanie zwłok zmarłych migrantów, co miało wzbudzać międzynarodowy sprzeciw i destabilizować sytuację w regionie.
Polska Straż Graniczna odmówiła komentarza ws. propagandowych treści Polska Straż Graniczna odmówiła komentarza w sprawie ostatnich oskarżeń, traktując je jako element propagandowej prowokacji. Podkreślono, że w 2021 roku przypadki śmierci migrantów były badane przez polskie służby, a pochówki organizowała Muzułmańska Gmina Wyznaniowa w Bohonikach.
Nowe fazy dezinformacji. Czy czeka nas kolejna eskalacja konfliktu? Eksperci, tacy jak Stanisław Żaryn i Jarosław Jakimczyk, zwracają uwagę na strategiczne cele stojące za dezinformacyjnymi działaniami Rosji i Białorusi. Żaryn ocenia, że działania te mogą mieć na celu osłabienie pozycji Polski na arenie międzynarodowej, podczas gdy Jakimczyk zauważa, że wzrost liczby fałszywych doniesień mógł być zaplanowany w związku z jesiennymi przymrozkami, które skomplikują sytuację migrantów w strefie przygranicznej.
Dezinformacja jako narzędzie destabilizacji i podsycania napięć politycznych Według Jakimczyka, obecne doniesienia mogą być próbą wywołania napięć między polskim rządem a środowiskami krytycznymi wobec polityki migracyjnej. Narracja o rzekomych pushbackach i niehumanitarnym traktowaniu migrantów ma potencjał eskalacji i wzbudzenia kontrowersji w mediach i opinii publicznej, co mogłoby doprowadzić do większych napięć politycznych w Polsce.