“Program „Rolnik szuka żony” nabiera rumieńców i wywołuje coraz więcej emocji. W drugim odcinku doszło do pierwszych spotkań uczestników z kandydatami i kandydatkami. Zdarzały się chwile dość niezręczne. Widzom podpadł zwłaszcza 65-letni Maciej, który obraził Agatę.”, — informuje: zyciegwiazd.dziennik.pl
Program „Rolnik szuka żony” nabiera rumieńców i wywołuje coraz więcej emocji. W drugim odcinku doszło do pierwszych spotkań uczestników z kandydatami i kandydatkami. Zdarzały się chwile dość niezręczne. Widzom podpadł zwłaszcza 65-letni Maciej, który obraził Agatę.
Panowie są o siebie zazdrośni i doszło już między nimi do spięć. Irkiem z Maciejem spierali się m.in. o nadgryzione jabłko, które gdynianin zostawił na stole. Dalej było tylko gorzej.
Maciej niepochlebnie o Agacie Samotność zabija człowieka. Tak można powiedzieć, a jeśli jeszcze człowiek jest na chodzie, to myślę, że można sobie jeszcze życie ułożyć. I dlatego tu przyjechałem – powiedział 65-letni Maciej, który w pewnym momencie zapomniał, jak ma na imię rolniczka, do której napisał. Jak ona ma na imię? – dopytywał.
Potem Maciej zaczął się podśmiewywać z Agaty. Wspomniał m.in. o jej sylwetce. Taka blondyna, troszeczkę, żeby była szczuplejsza to wtedy „sikalafą” – powiedział 65-latek do kamery.
Przy Agacie Maciej nie był jednak już tak rezolutny. Mało się odzywał i to rolniczka musiała przejąć inicjatywę. Zwróciła uwagę na jego zdenerwowanie. Wydobyłam z niego głos, nawet rozmawialiśmy. (…) Widać, że jest najbardziej zestresowany – powiedziała po pierwszej randce Agata.
Oburzenie internautów Internauci są zniesmaczeni zachowaniem Macieja. Dali temu wyraz w komentarzach. „Ten pan to chyba z łapanki był wzięty do programu, żeby było więcej kandydatów”; „Nie no, ten Pan się nie nadaje, zero szacunku do kobiet”; „Chciał dziadek zabłysnąć i zabłysnął będzie teraz hitem internetów” – komentowali fani programu „Rolnik szuka żony”.