“Rosyjski dron przeleciał nad bazą lotniczą koło ukraińskiego Dniepru. Był wyładowany materiałami wybuchowymi, którymi wycelował w bazę lotniczą i tym samym prawdopodobnie zniszczył stacjonujący tam samolot MiG-29. Zdaniem analityka to kolejny dowód na to, że Kijów ma zbyt mało systemów ochrony powietrznej, co zagraża stacjonowaniu w Ukrainie chociażby samolotów F-16.”, — informuje: wydarzenia.interia.pl
This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej