“W najbliższy piątek na aukcję trafią słynne skrzypce Joachim-Ma Stradivarius z 1714 r. – poinformował nowojorski dom aukcyjny Sothebys. Wartość instrumentu oszacowano na 12-18 mln dolarów. Przedmiot może poszczycić się wyjątkową historią.”, — informuje: www.polsatnews.pl
Prezes Sotheby’s Americas, Mari-Claudia Jimenez, podkreśliła w rozmowie z AP, że skrzypce pochodzą z „Złotego Okresu” twórczości Stradivariusa, który rozpoczął się około 1700 r. Charakteryzował się doskonałością rzemiosła. – To szczyt jego kunsztu. Najlepsze skrzypce tej epoki – oceniła Jimenez.
Skrzypce Stradivariusa na aukcji. Mają ponad 300 lat Zdaniem Sotheby’s instrument zachował się w wyjątkowym stanie, a jego historia własności dodaje mu prestiżu. Nazwa „Joachim-Ma Stradivarius” pochodzi od nazwisk dwóch wybitnych skrzypków: węgierskiego wirtuoza Josepha Joachima (1831–1907) oraz Si-Hon Ma (1926–2009), urodzonego w Chinach i osiadłego w Ameryce w 1948 roku.
ZOBACZ: Niesamowity wyczyn Polaka. W 139 dni przebiegł całe Stany Zjednoczone
Istnieją opinie, że legendarny kompozytor Johannes Brahms komponował swój „Koncert skrzypcowy D-dur” z myślą o tym instrumencie, zachwycony jego głębokim i donośnym brzmieniem. Joachim wykonał premierę tego utworu w 1879 roku, grając właśnie na tych skrzypcach.
Si-Hon Ma nabył instrument w 1969 roku, a po jego śmierci spadkobiercy przekazali skrzypce New England Conservatory w Bostonie, gdzie Ma uzyskał tytuł magistra w 1950 roku. Cały dochód z aukcji będzie przeznaczony na fundusz stypendialny dla studentów.
Czytaj więcej