“Myślę, że jesteśmy bliżej pokoju, niż myślimy. Jesteśmy bliżej końca wojny – zadeklarował w Stanach Zjednoczonych Wołodymyr Zełenski. Słowa te doczekały się odpowiedzi Kremla. Dmitrij Pieskow stwierdził, że będzie to możliwe tylko wtedy, gdy Władimir Putin osiągnie „swoje cele”.”, — informuje: wydarzenia.interia.pl
This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej