“Parlament Europejski odrzucił poprawkę do rezolucji o pomocy dla Ukrainy, która wymagała także przeprosin za rzeź wołyńską. Wśród głosujących przeciwko znalazło się m.in. czterech europosłów z Polski. Konfederacja, która przygotowała poprawkę jest oburzona, Lewica mówi o populistycznym wykorzystywaniu ludobójstwa.”, — informuje: wiadomosci.dziennik.pl
Parlament Europejski odrzucił poprawkę do rezolucji o pomocy dla Ukrainy, która wymagała także przeprosin za rzeź wołyńską. Wśród głosujących przeciwko znalazło się m.in. czterech europosłów z Polski. Konfederacja, która przygotowała poprawkę jest oburzona, Lewica mówi o populistycznym wykorzystywaniu ludobójstwa.
Poprawka europosłów Konfederacji Poprawkę zgłosili europosłowie z Konfederacji. Zgodnie z nią dalsza pomoc dla ogarniętej wojną Ukrainy byłaby możliwa pod warunkiem przeproszenia przez Kijów za rzeź wołyńską oraz umożliwienie ekshumacji ofiar. Jej pełna treść brzmi: „PE przypomina o masakrach Polaków na Wołyniu i we Wschodniej Galicji w latach 1943–1945, które popełnili członkowie Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA); podkreśla, że Ukraina jest zobowiązana do pełnych przeprosin za te okrucieństwa, umożliwienia ekshumacji wszystkich ofiar i zakazania oddawania czci postaciom historycznym odpowiedzialnym za te masakry” – brzmiała pełna treść poprawki. Głosowało za nią 142 europosłów, a przeciwko było 395 eurodeputowanych.
„Konfederacja wykorzystuje populistycznie ludobójstwo” Europosłanka Joanna Scheuring-Wielgus w rozmowie z Radiem Zet powiedziała wyjaśniała powody głosowania. My jako Lewica nie popraliśmy tej poprawki, którą zaproponowała Konfederacja w tej rezolucji, dotyczącej rzezi wołyńskiej, bo uważamy, że to nie czas i miejsce żeby to robić w rezolucji, która mówi o dofinansowaniu i pomocy Ukrainie na wojnie. Konfederacja wykorzystuje to populistycznie, to ludobójstwo. To jest uważam nie na miejscu. Dlatego razem z Michałem Kobosko zagłosowaliśmy przeciwko tej poprawce – powiedziała Joanna Scheuring-Wielgus.
To oczywiście nie przekonało polityków Konfederacji.„Jeżeli będąca pod ścianą Ukraina nie chce się cofnąć w sprawie Wołynia, to tym bardziej nie dostaniemy nic, gdy już do niczego nie będziemy im potrzebni. Musimy w końcu zadbać w rozmowach z Ukrainą o nasze interesy, zarówno te gospodarcze jak i historyczne” – skomentował Sławomir Mentzen, poseł Konfederacji.
Krzysztof Śmiszek tłumaczy Do sprawy odniósł się także Krzysztof Śmiszek. Wytłumaczył, dlaczego głosował przeciwko. Konfederacja próbuje swoją antyukraińską agendę wdrażać w PE. Rezolucja nie dotyczyła rozliczeń przeszłości. Lewica w sposób oczywisty jest za tym, aby sprawę rzezi wołyńskiej wyjaśnić i zadośćuczynić ofiarom – powiedział w portalu i.pl.