“Jak dowiedziała się Interia, spółka Tauron, zarządzająca Elektrownią Wodną Lubachów, miała z wyprzedzeniem informować Wody Polskie o możliwym przelaniu zbiornika przy swoim obiekcie. Woda popłynęła do zbiornika Mietków, co grozi zalaniem Wrocławia. – Spółka nie pozwalała na zrzut kontrolowany, jednak była uprzedzona, że dojdzie do przelania. No i się przelało, już bez żadnej zgody – mówi źródło Interii z Ministerstwa Aktywów Państwowych. ”, — informuje: wydarzenia.interia.pl
This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej