“Ukraińskie Siły Zbrojne poinformowały o przeprowadzeniu pierwszego w historii ataku naziemnego wyłącznie przy użyciu maszyn. Na rosyjskie pozycje miały uderzyć drony i pojazdy bezzałogowe wyposażone w broń palną. Do ataku miało dojść na północ od Charkowa.”, — informuje: www.rmf24.pl
-
Wczoraj, 21 grudnia (20:39)Ukraińskie Siły Zbrojne poinformowały o przeprowadzeniu pierwszego w historii ataku naziemnego wyłącznie przy użyciu maszyn. Na rosyjskie pozycje miały uderzyć drony i pojazdy bezzałogowe wyposażone w broń palną. Do ataku miało dojść na północ od Charkowa.Informację o bezzałogowym ataku naziemnym przekazał Instytut Badań nad Wojną (ISW) powołujący się na doniesienia oficera prasowego jednej z ukraińskich brygad działających w rejonie Charkowa.
Do operacji miało dojść we wsi Lipce 20 km od stolicy obwodu, ale nie jest znana data ataku. Wiadomo jednak, że obecnie siły rosyjskie próbują rozszerzyć przyczółek w rejonie rzeki Oskil na charkowszczyźnie, a jak donosi amerykański „Newsweek”, w środę Ukraińcom udało się tam zatrzymać dwie rosyjskie kolumny.
Według raportu siły ukraiński miały wykorzystać dziesiątki bezzałogowych pojazdów naziemnych (UGV) wyposażonych w karabiny maszynowe, oraz wykorzystać maszyny do rozminowania okolicy. W operacji brały też udział drony latające z widokiem pierwszoosobowym.
ISW zauważa, że to pierwszy w historii taki atak przeprowadzony przez wojsko Ukrainy i że dowodzi on ciągłego wzmacniania ukraińskiego potencjału wykorzystania dronów w walce. „Ukraińscy urzędnicy wielokrotnie podkreślali wysiłki Ukrainy na rzecz wykorzystania innowacji technologicznych i asymetrycznych możliwości uderzeniowych” – przypomina amerykański think tank, podkreślając, że wykorzystanie robotów w walce może w pewnym stopniu zrównoważyć niedobory w personelu wojsk Kijowa.
Ataki naziemne bez udziału piechoty mogą potencjalnie stanowić również duże wyzwanie dla Rosji, która – zdaniem analityków – nie będzie w stanie bez końca ignorować kolosalnych strat w ludziach na froncie.
Ukraiński Sztab Generalny poinformował, że Kijów zakończył testy drona przymocowanego do światłowodów. Taka maszyna ma być odporna na działanie urządzeń do zakłóceń elektronicznych. Rosjanie już podobny sprzęt mają i używają go w teatrze walk, m.in. w obwodzie kurskim – informuje ISW.