12 grudnia, 2024
Właściciele działek walczą z czasem. Polacy chcą zdążyć przed reformą planistyczną thumbnail
Z OSTATNIEJ CHWILI

Właściciele działek walczą z czasem. Polacy chcą zdążyć przed reformą planistyczną

Od 1 stycznia 2026 roku czeka nas prawdziwa rewolucja w planowaniu przestrzennym. Nowe przepisy znacząco ograniczą możliwość wydawania decyzji o warunkach zabudowy. Tysiące nieruchomości, które dziś mają potencjał inwestycyjny, mogą stracić ten status, jeśli właściciele nie zdążą uzyskać warunków zabudowy na dotychczasowych zasadach.”, — informuje: nieruchomosci.dziennik.pl

Od 1 stycznia 2026 roku czeka nas prawdziwa rewolucja w planowaniu przestrzennym. Nowe przepisy znacząco ograniczą możliwość wydawania decyzji o warunkach zabudowy. Tysiące nieruchomości, które dziś mają potencjał inwestycyjny, mogą stracić ten status, jeśli właściciele nie zdążą uzyskać warunków zabudowy na dotychczasowych zasadach.

Reforma planowania przestrzennego – co się zmieni?

  • Ograniczenie obszarów budowlanych: Decyzje o warunkach zabudowy będą wydawane wyłącznie na ściśle określonych obszarach uzupełnienia zabudowy, które gminy będą musiały wyznaczyć w swoich planach ogólnych.
  • Decyzje z datą ważności: Nowe decyzje będą miały charakter terminowy i będą ważne maksymalnie 5 lat.
  • Koniec 2025 roku – kluczowa data: Gminy mają czas na uchwalenie planów ogólnych do końca 2025 roku. Po tym terminie wydawanie warunków zabudowy na starych zasadach będzie niemożliwe.

Właściciele działek i inwestorzy, którzy planują zabudowę, powinni złożyć wnioski o warunki zabudowy jak najszybciej. Brak planu ogólnego w gminie będzie oznaczał wstrzymanie możliwości uzyskania nowych decyzji – tłumaczy Prawo.pl. W przypadku braku planu ogólnego właściciele działek będą musieli czekać na jego uchwalenie, co może potrwać wiele lat.

Piotr Szulc, radca prawny, tłumaczy w rozmowie z Prawo.pl, że po reformie decyzje będą terminowe, a brak planu ogólnego w gminie uniemożliwi uzyskanie nowych warunków zabudowy.

Wzmożona aktywność inwestorów i właścicieli działek Eksperci zgodnie zauważają, że inwestorzy intensywnie działają, aby zdążyć przed zmianami. Przykładem jest Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa, która już w połowie 2023 roku złożyła niemal 80 wniosków o warunki zabudowy, obawiając się skutków reformy – informuje Prawo.pl.

Maciej Górski, adwokat, wskazuje w rozmowie z Prawo.pl, że zainteresowanie warunkami zabudowy nie jest jednak chaotyczne – to przemyślane kroki zarówno ze strony deweloperów, jak i właścicieli nieruchomości.

Co, jeśli gmina nie uchwali planu ogólnego? Brak planu ogólnego po 2025 roku może oznaczać wstrzymanie możliwości wydawania decyzji o warunkach zabudowy. Eksperci ostrzegają, że w takiej sytuacji właściciele działek będą musieli czekać na uchwalenie planu, co w wielu przypadkach może potrwać latami.

Dr Agnieszka Grabowska-Toś podkreśla w rozmowie z Prawo.pl, że opóźnienia w uchwalaniu planów będą dużym problemem. Właściciele działek, którzy nie złożą wniosków do końca 2025 roku, mogą stracić możliwość ich zabudowy na długi czas.

Powiązane wiadomości

Zmiany demograficzne na Ukrainie: jak wojna wpływa na procesy migracyjne i liczbę urodzeń

ua.news

Norweska broń i pociski NASAMS znowu w drodze do Polski

rmf24 .pl

Wyniki Lotto na 10 grudnia 2024. Sprawdź wygrane

polsat news

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej