1 listopada, 2024
Wołodymyr Zełenski ma żal do Polski. "Znaleźli inny powód" thumbnail
Z OSTATNIEJ CHWILI

Wołodymyr Zełenski ma żal do Polski. „Znaleźli inny powód”

Wołodymyr Zełenski stwierdził, że Ukraina porozumiała się z Polską i NATO w sprawie dostarczenia myśliwców MiG-29, jednak do dostaw nie doszło. – Nieustannie prosiliśmy Polaków o zestrzelenie rakiet zmierzających w ich kierunku. A co robią Polacy? Zestrzeliwują? Nie – powiedział prezydent Ukrainy. Zełenski dodał, że „Polska znajduje powody”, by odmawiać pomocy dla Kijowa w kluczowych kwestiach.”, — informuje: wiadomosci.dziennik.pl

Wołodymyr Zełenski stwierdził, że Ukraina porozumiała się z Polską i NATO w sprawie dostarczenia myśliwców MiG-29, jednak do dostaw nie doszło. – Nieustannie prosiliśmy Polaków o zestrzelenie rakiet zmierzających w ich kierunku. A co robią Polacy? Zestrzeliwują? Nie – powiedział prezydent Ukrainy. Zełenski dodał, że „Polska znajduje powody”, by odmawiać pomocy dla Kijowa w kluczowych kwestiach.

Wołodymyr Zełenski gorzko o Polsce: „Znaleźli inny powód” Wołodymyr Zełenski spotkał się z szefami wspólnot terytorialnych i obwodów Zakarpacia. W trakcie spotkania prezydent Ukrainy stwierdził, że Polska, mimo deklaracji oraz wielu zapewnień, nie dostarczyła Ukrainie samolotów MiG-29.

Polacy powiedzieli, że są gotowi zestrzeliwać rosyjskie rakiety, jeśli wesprze ich w tym NATO. Uzgodniłem z sekretarzem generalnym NATO, że Polska otrzyma misję policyjną, czyli samoloty NATO. Naprawdę chcieliśmy otrzymać MiG-i od Polski, ale nie mogli nam ich dać, ponieważ nie mieli ich wystarczająco dużo. Uzgodniliśmy więc z NATO, że zapewni misję policyjną – powiedział Zełenski.

Czy po tym Polska dała nam samoloty? Nie. Znaleźli inny powód (…) A nie dostarczając ich nam, Polacy nie odważyli się nawet sami zestrzelić rakiet – dodał.

„Kraje NATO boją się podjąć decyzję”. Zełenski o pomocy Zachodu Zełenski wspomniał też o ochronie magazynów gazu w Stryju. Stwierdził, że i w tej kwestii nie mógł liczyć na wsparcie.

Kraje NATO boją się podjąć decyzję i zostać z nią same. Na przykład mamy dobrosąsiedzkie stosunki z Polską – obywatele Polski nas wspierali. (…) Ciągle jednak prosiliśmy ich, aby zestrzelili rakiety, które zmierzają w stronę Polski. Mamy tam miasto Stryj, mamy tam magazyny gazu. Od nich zależy nasze życie, szczególnie zimą – podkreślał prezydent Ukrainy.

Trwa ładowanie wpisu Twitter

To nie pierwszy raz, gdy Wołodymyr Zełenski zgłaszał pretensje w stronę Polski w sprawie dostaw myśliwców MiG-29 do Ukrainy. Pod koniec sierpnia tego roku prezydent Ukrainy mówił, że „uwaga strony polskiej, jeśli chodzi o nasze zdolności obronne, trochę osłabła”. – Polska prawdopodobnie dała nam to, co mogła. Jednak pewne rzeczy w Polsce zostały – mówił wówczas Zełenski.

Powiązane wiadomości

W nocy okupanci nie dawali spokoju. Charków i region

ua.news

Rada przygotowuje się do podniesienia emerytur prokuratorów o trzy miliardy hrywien

ua.news

Harris vs. Trump. Kogo na prezydenta chcieliby Polacy? Wskazali faworyta

polsat news

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej