“Jedyne, czego Białoruś ma prawo oczekiwać, to sprawiedliwy proces za pomoc w rosyjskiej agresji – oświadczyło ukraińskie MSZ. To reakcja na stanowisko Mińska, który przekazał, że liczy na miejsce przy stole negocjacyjnym ws. pokoju w Ukrainie. Władze białoruskie dodały też, że chcą otrzymać gwarancje bezpieczeństwa.”, — informuje: www.polsatnews.pl
„MSZ Ukrainy jest zaskoczone wypowiedzią białoruskiego urzędnika, który stwierdził, że Mińsk stara się o 'miejsce przy stole rozmów pokojowych’, gdzie chce otrzymać 'gwarancje bezpieczeństwa’ ” – przekazał w komunikacie rzecznik ukraińskiego resortu dyplomacji Heorhij Tychyj.
Wojna w Ukrainie. Białoruś przy stole negocjacyjnym? Reakcja władz w Kijowie Jak przekazano w oświadczeniu, reżim Łukaszenki – wbrew własnej konstytucji, która podkreśla, że kraj ten wyklucza agresję ze swojego terytorium – w lutym 2022 r. stał się wspólnikiem pełnej inwazji zbrojnej Federacji Rosyjskiej na Ukrainę.
ZOBACZ: Nagły zwrot wśród Polaków. Ukraina powinna iść na ustępstwa Rosji
Ponadto – zdaniem rzecznika ukraińskiego MSZ – to Rosja jest obecnie jedynym źródłem realnego zagrożenia dla bezpieczeństwa Białorusi.
„Jedyne, czego białoruscy urzędnicy mają prawo oczekiwać, to sprawiedliwy proces pociągnięcia agresora i jego wspólników do międzynarodowej odpowiedzialności prawnej za zbrodnię agresji przeciwko Ukrainie” – dodał Tychyj.
Czytaj więcej